Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2024

Marcowe płocie i...nie tylko.

Obraz
Skończył się marzec, i nie wiem, czy go żałować, czy też nie. Trochę połowiliśmy płoci...i nie tylko, niektórzy powiedzą, iż nic nie robimy tylko siedzimy nad wodą. A ja i ...nie tylko, powiem " a siedźcie sobie w cieplutkim pokoju i narzekajcie na świat dookoła". A z drugiej strony to może tak wyglądać, bo dzielimy się zdjeciami i opowiadaniami z każdej wyprawy. W marcu nic nie opowiadałem, to postaram sie streścić w kilku słowach i fotkach ubiegły miesiąc. Ostatnie dni marca byliśmy już z Gruszką, który po udanej operacji biodra rekowalenscencję postanowił uzupełnić ...wędkarstwem😂😂😂/poniżej przygotowany, pręży sie dumnie ...z kulą/ Nasza droga nad jezioro, niby taka zwyczajna, przemierzana tyle razy, już coraz częściej przystajemy na niej /szczególnie w drodze powrotnej/, starzejemy sie niestety. A ona ciągle piękna, nawet w szarych kolorach marca. Wyraz twarzy obu panów wynika z oburzenia na moją "delikatną" uwagę dowódcy z lat siedemdziesiątych, aby się ...