Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2017

Rozpoczynam nowy sezon, podlodowe początki

Obraz
Szybko minęło kilkanaście dni nowego roku, jak zwykle jednak jestem jakby w nieprzerwanym niczym /patrz. zimą/wędkarskim "ciągu". Prognozy pogody to najczęściej oglądane programy o tej porze roku. Cieszą tylko bardzo niskie temperatury, głośno o tym nie mówimy, bo i tak nas mają za "innych". No i wreszcie pomyślne wieści, pokrywa lodowa powyżej 10 cm; to mogę swoje ponad 100 kg wprowadzić na jezioro. Kolega Roman zaprosił mnie jak zwykle na jezioro Zamieć, śródleśne jeziorko w pobliżu Nakielna. Wyników się nie spodziewamy wielkich, ale cóż tam. Jedziemy w trójkę i każdy "wykuwa" w lodzie swoje stanowisko. To poniżej moje... Jeziorko jest znane z dużej ilości okonia, no chyba bezpieczniej będzie powiedziane "okonka", Próbujemy więc z Romanem porzucać w dziurach blaszkami. W poprzednim roku złowiliśmy sporo tych pasiastych rozbójników. Dzisiaj niestety...brało takie "nic". U Romana również podobne efekty... Trochę z...