Posty

Wyświetlanie postów z 2012

Belona-skrzyżowanie węgorza z bocianem

Obraz
Już od dawna chciałem wybrać się na Bałtyk i złowić belonę, dla nas nizinnych "łowców" rybę wysoce tajemniczą i nieznaną. Oglądałem filmy z połowów belony z łodzi i brzegu Bałtyku, naczytałem się wielu opracowań itp. Z głową pełną wiedzy, wyposażony w parę blach z Allegro, namówiłem jeszcze trzech kolegów na wypad nad nasze morze. Od kogoś dostaliśmy telefon do szypra z m.Rewa, nadmorskiej osady o której nikt z nas wcześniej nawet nie słyszał. Zameldowaliśmy się na 7 rano na pomoście po kilkugodzinnej jeździe Citroenem Berlingo Janka Skipora  /bardzo wygodnie zresztą/. Okazało się, że kuter, na którym wcześniej mieliśmy płynąć, ma awarię, w zastępstwie zostaliśmy zaokrętowani na niebieskiej szalupie o sympatycznej nazwie "Piotruś". Wszyscy już łowiliśmy na rybackich kutrach dorsze, więc wsiadając do takiej łupiny w 5 chłopa, miny mięliśmy nietęgie. Ale morze było spokojne, więc może jakoś... Szyprem  /również w zastępstwie/ okazał s...

Dzień Zwyciestwa=szczupakowy dublet

Obraz
Tym razem wybrałem się na jezioro Dąb w Dzień Zwycięstwa. Inni chyba świętowali w mieście, bo na jeziorze "żywego ducha". Czasem się dziwię, że można przesypiać takie piękne poranki i widok budzącego się dnia. Noce jeszcze są chłodne i rankiem nad wodą unosi się mgła, im jest większa, tym większe i tajemnicze sprawia wrażenie. Gdyby nie głośny świergot ptaków panowałaby niczym nie zmącona cisza. Pięknie jest... A wschód słońca nad uśpionym jeszcze jeziorem... tego nie da się właściwie opisać . to trzeba samemu zobaczyć. Ile to razy siedziałem nieruchomo w łódce i oglądałem słońce od pierwszych, nieśmiałych promieni nad drzewami , do ogromnej świetlnej kuli. Od tego momentu rozpoczynało się życie nad jeziorem, a ciepło docierało w każdy zakątek. Przed łódką rozpościerał się pas młodej trzciny jak dorodne pole ryżowe. Piękne miejsce na wiosennego drapieżnika, mnóstwo drobnicy, możliwość ukrycia się, no i ciepełko na płytkiej wodzie. Można się wygrze...