Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2006

J.Bytyń-podlodowe, lutowe połowy

Obraz
Jezioro Bytyń to ogromny akwen, ale przy podlodowych poszukiwaniach, to "ziemia obiecana" dla wędkarzy. Króluje oczywiście płotka, ale łowi się też okonia i to ładnego garbusa. Przyjechaliśmy w kilku chłopa, zawsze to raźniej, można pogadać, a i ...bezpieczniej. Czesiek pierwszy dorwał się do jedynego świdra... Po chwili już łowił , siedząc na małym stołeczku wędkarskim. Obok termos z "czymś" gorącym; przyda się, bo połowimy kila godzin. Panowie wszyscy już pokręcili swoje dziury, zanęcili i w skupieniu wpatrują się w czubek czułego spławika. Dla zwykłego laika to jakaś  bezsensowna, dziwna zabawa, jak to kiedyś usłyszałem. Dla prawdziwego wędkarza, to przy dobrej pogodzie, niezłym towarzystwie- cudownie spędzony czas. A jeszcze jak są brania ryb... Mnie w tym towarzystwie również nie zabrakło, uwielbiam te zimowe, czyste powietrze, Jak to mówią Amerykanie "nie jest ważna pogoda, tylko strój, jaki na siebie włożysz"....