Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2019

J.Górne, płocie i ...kolacja

Obraz
Kolega Roman siedział już trzeci dzień na jeziorze łowiąc całkiem niezłe płocie. Codziennie miałem "sprawozdanie" z połowów i ...szlag mnie trafiał z zazdrości. I to dzwonił w godzinach mojej pracy...😈😈😈. Soboty  nie mogłem się doczekać i już rano czekałem na Romana przy jego terenowej Daci Duster. Niestety "leśni gospodarze "zrujnowali drogi do całkowitego stanu nieprzejezdności normalnym samochodem. Wywożą drewno, aż przykro patrzeć...Ukochane jezioro jeszcze w otulinie drzew, szarych i bezlistnych ale już niedługo....wybuchnie zielona wiosna. Zasiedliśmy wygodnie....no może Roman "wygodnie", bo ławka w łódce była dla niego niewygodna, więc przytaszczył ze sobą fotel z oparciem. Samo mocowanie siatki na ryby to przykład wygody i bezpieczeństwa. Wrogiem kolegi jest jakikolwiek hałas na łodzi, więc oparcie kija o burtę łodzi odbywa się przez grubą piankę. Jest wiele innych , sympatycznych drobiazgów, ale to przy innej okazji... Piękna po...