Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2014

Jezioro Górne- jedno branie, jedna ryba

Obraz
Początek października to coraz krótsze dni przestawienie się wędkarsko na połowy drapieżnika. Tegoroczny październik jest jednak trochę nietypowy ze względu na ciepłe  i słoneczne dni. W nocy temperatura też jest dodatnia i to wszystko nie pobudza drapieżników do żerowania. Wędkarskie rozmowy są tylko narzekaniem na kompletne bezrybie.  Namówiłem Tomka aby kilka godzin /dosłownie trzy godziny/ spędzić na polowaniu w wodach jeziora Górnego. Nigdzie się nie wybieraliśmy dalej, pozostała nam tylko "nasza" zatoka. Przywitała nas ciszą i wszechobecnym spokojem. Lekki wiaterek tylko marszczył od czasu do czasu powierzchnię wody, a w oddali pływała sobie spokojnie para łabędzi. Jednym słowem sielanka... Obrzucaliśmy wodę we wszystkie strony świata, gumami i woblerami w różnych barwach i kolorach. Nic, przez bite dwie godziny nawet puknięcia. Gdy już pogodziłem się prawie z dzisiejszą całkowitą porażką, poczułem na kiju wyraźne "pukniecie" drapieżnika. Powi...